Wiosna!
Mam nadzieje,że nie zapeszę i aktualna aura zostanie z nami na kilka miesięcy.Meteopatię zdiagnozowałam u siebie jeszcze zanim wyruszyłam w Swiat,stąd też mój wybór.Bo miałam okazję wyjechać do zachodnich sąsiadów,jeszcze dalej na zachód,no ale padło na południe Europy.W ciepełko.
No i po 16 latach się uzalezniłam od słońca i prawie dwa lata spedzone w Polsce nie pomogły mi walczyć z nałogiem.Brakuje mi śłonca jak powietrza,nie umiem funkcjonować.Egzystuje.
Przeżyłam tylko dzięki temu,ze odkąd wróciłam,pojawiły się sprzyjające warunki.Ślub,ciąża,macierzyństwo.
Wiosna przyszła w samą porę,chyba uratować nam życie.Ostatnio problemy nas nie omijają i potrzeba nam teraz takich miłych akcentów.
Nie dość,że opadły emocje w związku z powrotem do kraju,przeprowadzką,ślubem jednym i drugim,kolejną zmianą adresu,pojawieniem się dziecka,to jeszcze dopadają nas inne zmartwienia.
Mimo wszystko cieszę sie,no to co najważniejsze mamy.Niestety brakuje tego wsród naszych najbliższych.Zdrowia.Choroby panoszą się w rodzinie i kładą do szpitali.Skazują na operacje i czekanie w nadziei,ze jednak będzie dobrze.Nadzieja,własnie tym ostatnio żyję a wybuchająca za oknem wiosna sprawia,że nastawiam się optymistyczniej.Dlatego wiosno proszę...nie odchodź.
Mam nadzieje,że nie zapeszę i aktualna aura zostanie z nami na kilka miesięcy.Meteopatię zdiagnozowałam u siebie jeszcze zanim wyruszyłam w Swiat,stąd też mój wybór.Bo miałam okazję wyjechać do zachodnich sąsiadów,jeszcze dalej na zachód,no ale padło na południe Europy.W ciepełko.
No i po 16 latach się uzalezniłam od słońca i prawie dwa lata spedzone w Polsce nie pomogły mi walczyć z nałogiem.Brakuje mi śłonca jak powietrza,nie umiem funkcjonować.Egzystuje.
Przeżyłam tylko dzięki temu,ze odkąd wróciłam,pojawiły się sprzyjające warunki.Ślub,ciąża,macierzyństwo.
Wiosna przyszła w samą porę,chyba uratować nam życie.Ostatnio problemy nas nie omijają i potrzeba nam teraz takich miłych akcentów.
Nie dość,że opadły emocje w związku z powrotem do kraju,przeprowadzką,ślubem jednym i drugim,kolejną zmianą adresu,pojawieniem się dziecka,to jeszcze dopadają nas inne zmartwienia.
Mimo wszystko cieszę sie,no to co najważniejsze mamy.Niestety brakuje tego wsród naszych najbliższych.Zdrowia.Choroby panoszą się w rodzinie i kładą do szpitali.Skazują na operacje i czekanie w nadziei,ze jednak będzie dobrze.Nadzieja,własnie tym ostatnio żyję a wybuchająca za oknem wiosna sprawia,że nastawiam się optymistyczniej.Dlatego wiosno proszę...nie odchodź.
oj to nie za ciekawie. W takim razie życzę Wam i zdrowia i wiosny :)
OdpowiedzUsuńZycze wiec, aby ta plena nadziei wiosna, juz z Wami zostala!
OdpowiedzUsuńWiosna przynosi nadzieje- oby juz zostala na stale!
OdpowiedzUsuńOjej zdrówka dla wszystkich i dużo dużo pozytywnych myśli wraz z nadejściem wiosny :*
OdpowiedzUsuńWiosna się rozkręca :) Mam nadzieję, ze przyniesie Wam dużo radości !!
OdpowiedzUsuń